Granie granie

W ostatnim czasie spędzałem intensywnie czas na graniu w gry planszowe. W tym tygodniu grałem naprawdę intensywnie. W poniedziałek odwiedzili mnie koledzy z roku, czekała ich pierwsza rozgrywka w Agricolę. Na początku nie było łatwo, ale większość z lepszym lub gorszym skutkiem zrozumiała zasady. Najważniejsze, że wszystkim się spodobało. O to mi właśnie chodziło. Uważam, że Agricola najlepiej chodzi na pięć osób, a w takim właśnie składzie graliśmy.
Były też szybkie karcianki- 6 bierze i Fasolki. Szóstkę znałem, a sadzenie fasoli na wyimaginowanych polach było dla mnie nowością. Grało się przyjemnie. W międzyczasie jeszcze jedna partia Dixit Odessey. Prawie zawsze przegrywam w tą grę!
Na koniec zagraliśmy w Glen More, większość nie była zadowolona. W sumie dobrze, bo zwróciłem uwagę, że nie jest taka idealna jakby się mogło wydawać. Zastanawiam się nad sprzedaniem jej. Spodobała się chyba tylko i wyłącznie mojej siostrze.
Czekam na przełom kwietnia i maja kiedy to planowane jest wydanie Innovation. Budowa cywilizacji od najmłodszych lat powoduje u mnie ciarki na plecach!
W środę było Na chwałę Rzymu, które było nowością dla moich znajomych. Co ważne podobało się, więc myślę, że nie raz jeszcze zagramy. I. bardzo chciała zobaczyć Magię i Miecz, którą kiedyś prawie kupiła. Jak skończyliśmy stwierdziła, że dobrze się stało, że nie mamy jej w kolekcji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zimna Wojna- jak zagrać w 1 turze? tłumaczenie.

Europa- punktowanie, zdobywanie wpływów, kontrola

Jak rozstawić początkowe wpływy w Zimnej Wojnie?