Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

argh

Siedzę w swoim ciepłym domu, piję dobrą kawę Nescafe Espresso (była promocja w biedronce:P) i postanowiłem, że coś napiszę. Mimo, że nikt tego nie czyta to i tak sprawia mi pewną satysfakcję pisanie tutaj. Zaczęła się jesienna deprecha, w tym roku wyjątkowo wcześnie, myślę, że to przez nadmiar wolnego czasu. Staram się uczyć, jak tylko widzę, że asystent stara się przekazać konkretną wiedzą. W innym przypadku raczej kładę laskę :P Domyślam się z jakiego powodu mam obniżony nastrój, ale nie będę tutaj o tym pisał. Rozmyślam sporo nad tym co będę robił w przyszłości. Studia wybrałem długie, męczące i pełne przeszkód, czasem myślę, "po co?". Tak czy inaczej trzeba je skończyć, ale męczy mnie i martwi przyszły wybór. Zachciało mi się doktóra ;) Przeczytałem w ostatnim czasie bardzo wciągającą historię o budowie katedry pt. "Filary Ziemi". Trafiłem na nią, bo przeglądając gry planszowe okazało się, że gra o takim samym tytule jest stworzona na podstawie książki- ciekaw