Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2012

Świętokrzyskie

Obraz
"Ojciec. O ileż silniejszy bym się czuł, gdyby mi mówił, że we mnie wierzy... Tak silny, że góry mógłbym przenosić- Góry Świętokrzyskie, nasze księstwo, przeniósłbym z łatwością" Zbigniew Masternak, Niech żyje wolność

Granie granie

Obraz
W ostatnim czasie spędzałem intensywnie czas na graniu w gry planszowe. W tym tygodniu grałem naprawdę intensywnie. W poniedziałek odwiedzili mnie koledzy z roku, czekała ich pierwsza rozgrywka w Agricolę. Na początku nie było łatwo, ale większość z lepszym lub gorszym skutkiem zrozumiała zasady. Najważniejsze, że wszystkim się spodobało. O to mi właśnie chodziło. Uważam, że Agricola najlepiej chodzi na pięć osób, a w takim właśnie składzie graliśmy. Były też szybkie karcianki- 6 bierze i Fasolki. Szóstkę znałem, a sadzenie fasoli na wyimaginowanych polach było dla mnie nowością. Grało się przyjemnie. W międzyczasie jeszcze jedna partia Dixit Odessey. Prawie zawsze przegrywam w tą grę! Na koniec zagraliśmy w Glen More, większość nie była zadowolona. W sumie dobrze, bo zwróciłem uwagę, że nie jest taka idealna jakby się mogło wydawać. Zastanawiam się nad sprzedaniem jej. Spodobała się chyba tylko i wyłącznie mojej siostrze. Czekam na przełom kwietnia i maja kiedy to planowane jest wy

urodziny, birthday, Geburtstag, день рождения

Obraz
Kamil Stoch na TVP1 własnie wylądował na 144 metrze, ale nie wiem gdzie i na jakiej skoczni. Kiedy mieliśmy zajęcia na neurochirurgii okazało się, że mają starego poczciwego peceta, na którym da się jeszcze uruchomić DSJ, czyli Deluxe Ski Jump. W przerwie oczywiście rozegraliśmy kilka turniejów. Dawno temu jakieś 10 lat temu brałem udział w tworzeniu serwisu o tej grze. Stare dzieje. Prawda jest też taka, że ja też nie staje się młodszy. W piątek obchodziłem kolejne urodziny. Dostałem Ora et Labora, wczoraj pierwsza rozgrywka, 2 h 20 min, czyli całkiem nieźle. Jestem bardzo zadowolony z tej gry, daje dużo satysfakcji, a przerabianie słodu w kufle piwa- przyjemna rzecz!

tamtaratam!

Udało się. Cała sesja za mną. 5/5 wszystko zdane, bardzo się ciesze, jeszcze nigdy nie trwało to tak długo. A za rok będzie jeszcze trudniej i jeszcze dłużej, chociaż tyle, że za rok będzie to już ostatnia sesja zimowa w mojej studenckiej karierze. Do tego 24 lata temu po godz. 6 moja Mama wypuściła na świat mnie! Ha! Chciałbym jednak mieć znowu 21, kiedyś uważałem, że 19 to optymalny wiek, teraz zmieniam zdanie i 21 to jest to. Dziś muszę obczaić zasady Zimnej wojny, która przecież już leży od kilku dni.

Zimna Wojna

Obraz
W 1945 D.Roosvelt powiedział coś tam coś tam, a Stalin mu coś tam odpowiedział i zaczęła się Zimna Wojna. Ostatnio jestem zainteresowany tą tematyką. W Wiedzy i Życie jest na ten temat ciekawy artykuł, właściwie na temat tego dlaczego alianci wygrali II wojnę i dlaczego wszystko rozbiło się o surowce. A poniżej zdjęcia z unboxingu mojej nowej gry!

4/5

Część planu wypełniona, dziś 4 z 5 egzaminów odbył się na auli w Prokocimiu. Było i jest bardzo zimno, tak zimno, że zamarzają śpiki w nosie, a zarost na twarzy jest cały w lodzie. Cieszę się, że nadszedł nad Polskę taki niż (chyba niż :P) i porządnie schłodził tę ziemię. W środę ostatni egzamin z Chorób Zakaźnych, później ewentualnie 20 drugi termin z immunologii, ale miejmy nadzieje, że się uda, bądźmy dobrej myśli. O 17 jadę odebrać Twilight Struggle, czyli Zimną Wojnę i wcale nie chodzi o to, że rozgrywa się ona w zimie (Big Bang Theory). Kiedy niedawno wróciłem do domu przeczytałem, że dziś zmarł prof. Andrzej Szczeklik, bardzo przykra wiadomość. Byłem kiedyś na dwóch jego wykładach, kilka razy zaczepił nas (w pozytywnym sensie) w korytarzu podczas zajęć na Skawińskiej. Wielka postać polskiej medycyny.